Torcik z owocami w galaretce


Torcik z owocami w galaretce

Pyszne, piękne i bardzo efektowne ciasto z owocami. Nie mogę powiedzieć, że jest bardzo łatwe w wykonaniu, ale robiłam je pierwszy raz i obyło się bez problemów, wyszło dobrze, więc myślę, że warto poświęcić trochę czasu i pracy, aby wykonać to cudo. Bardzo polecam na szczególne okazję, efekt wow wśród gości gwarantowany! Tort dobrze się kroił, nawet pomimo tego, że pomarańczo w celach ozdobnych było razem ze skórką. Myślałam, że wierzchnia warstwa będzie służyła raczej tylko do ozdoby, ale nie, również była zjadana ze smakiem, na talerzykach została tylko mięta, szypułki od truskawek i skórka z pomarańczy 😉

Robiąc to ciasto inspirowałam się słynnym ostatnio na fb „Jelly fruit cake”. Mój tort składa się z jasnego biszkoptu, kremu truskawkowego, kremu oreo oraz żelki truskawkowej (smaki kremów i żelki można sobie oczywiście zmienić według upodobań). Wierzch pokryty jest ganache z białej czekolady, które zabezpiecza tort przed przedostaniem się galaretki do środka. Ciasto obłożone jest owocami i zalane przeźroczystą galaretką.

Kilka uwag praktycznych:

  • do wykonania ciasta potrzebny będzie rant (średnica 17-20cm) wysokość minimum 12cm,
  • folia rantowa o wysokości min. 12 cm (choć słyszałam też historie, że ktoś zamiast folii używał plastikowych podkładek na stół i również się sprawdziły 😉
  • folia spożywcza,
  • taśma klejąca,
  • blender\malakser.

 

 

Składniki:

  • Biszkopt:

3 jajka

120g cukru

90g mąki pszennej

30g mąki ziemniaczanej

  • Nasączenie biszkoptu:

ok 200ml wody

sok z połowy cytryny

2 łyżeczki cukru

  • Kremy i żelka:

250g serka mascarpone

250ml śmietanki kremówki 30-36%

1 łyżka cukru pudru

200g truskawek (można użyć mrożonych) + 1/3 szklanki wody

1 galaretka truskawkowa

40g ciasteczek oreo

  • Ganache z białej czekolady:

250g miękkiego masła

250g białej czekolady

  • Wierzch owocowo-galaretkowy:

4 przeźroczyste galaretki o smaku owocowym (u mnie truskawkowe) + 1,3 litra wody

Dowolne owoce do dekoracji + mięta (uwaga, pod galaretkę nie nadaje się kiwi i ananas)

 

 

 

*** Przygotowujemy biszkopt (bardzo szczegółowy przepis znajdziecie TUTAJ ). Całe jajka wbijamy do miski i ubijamy mikserem razem z cukrem, aż uzyskamy puszystą masę. Mąki mieszamy razem i przesiewamy partiami do masy jajecznej. Po każdej partii mąki masę mieszamy delikatnie szpatułką, aż uzyskamy jednolite ciasto. Ciasto przelewamy do rantu o średnicy 17 cm. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 165-170’C i pieczemy przez około 35 minut, do suchego patyczka.Po wyjęciu z piekarnika, biszkopt w rancie, rzucamy na podłogę (z wysokości około 1 metra), aby równo opadł. Całkowicie wystudzony biszkopt kroimy na 3 blaty ***

*** Przygotowujemy kremy i żelkę. Truskawki i wodę przekładamy do garnka i podgrzewamy, aż owoce zmiękną. Zdejmujemy z ognia, wsypujemy galaretkę i całość blendujemy do uzyskania jednolitej konsystencji. Odkładamy do przestudzenia ***

*** Rant układamy na deseczce lub płaskiej blaszce, ustawiamy na średnicę 15 cm i wykładamy w środku podwójną warstwą folii spożywczej (szczelnie, tak aby żelka nam nie przeciekła na zewnątrz). Na folię wylewamy 3/4 frużeliny truskawkowej (resztę odkładamy na blacie, będzie nam potrzebna do kremu). Rant z żelką wkładamy do lodówki na kilka godzin do całkowitego stężenia ***

*** Po tym czasie przygotowujemy kremy. Zimną śmietankę i serek przekładamy do misy miksera i ubijamy, pod koniec dodajemy cukier puder i dalej mieszamy, do momentu uzyskania gęstej konsystencji ***

*** Powstały krem dzielimy na dwie części. Do pierwszej części dodajemy pozostałą frużelinę truskawkowa (jeżeli frużelina stężała nam za mocno możemy podgrzać ją przez kilka sekund w mikrofali lub w kąpieli wodnej (nie może się zagotować) ***

*** Całość dokładnie mieszamy ***

*** Przygotowujemy poncz do nasączenia. Ciepłą wodę mieszamy cytryną i cukrem. Rant ustawiamy ponownie na średnicę 17 cm i umieszczamy w nim pierwszy blat ciasta. Blat nasączamy ponczem ***

*** Wykładamy połowę kremu truskawkowego, na kremie układamy żelkę z lodówki ***

*** Całość zakrywamy resztą kremu truskawkowego, wyrównujemy ***

*** Układamy drugi blat, nasączamy i cisto wkładamy do lodówki. Ciasteczka oreo blendujemy lub miksujemy w całości, razem z kremem (możemy też włożyć ciasteczka do woreczka i potłuc bardzo drobno wałkiem) ***

*** Zblendowane ciasteczka dodajemy do pozostałego kremu, dokładnie mieszamy ***

*** Krem wykładamy na nasączonym blacie, przykrywamy trzecim blatem biszkoptu i nasączamy go ***

*** Całość wkładamy do lodówki na co najmniej 3-4 godziny, aby kremy stężały (najlepiej zostawić ciasto w lodówce na całą noc) ***

*** Po tym czasie przygotowujemy ganache z czekolady. Białą czekoladę umieszczamy w misce na garnku z gotującą się wodą, jest to tak zwana kąpiel wodna ***

*** Mieszamy, aż czekolada się całkowicie rozpuści ***

*** Do miski miksera wrzucamy miękkie masło, w temperaturze pokojowej i ucieramy na średnich obrotach tak długo, aż będzie puszyste. Roztopioną i lekko przestudzoną czekoladę dodajemy powoli do masła, mieszając wszystko na małych obrotach, do połączenia się składników. Odstawiamy na blacie, aby ganache zgęstniał do gęstej konsystencji pasty ***

*** Masą obkładamy mocno schłodzony tort, wyjęty prosto z lodówki. Najpierw nakładamy pierwszą, cienką warstwę, aby „zatrzymać” okruszki ***

*** Tort wkładamy do lodówki, aby pierwsza warstwa zastygła. Nakładamy drugą warstwę, wyrównujemy. Ciasto ponownie wkładamy do lodówki, aby masa zastygła. Kilka łyżek kremu ganache odkładamy do przyklejenia owoców ***

*** Cztery przeźroczyste galaretki rozpuszczamy w 1,3 litra gorącej wody, mieszamy i odkładamy do całkowitego wystudzenia. Owoce kroimy w plasterki, osuszamy ręcznikiem papierowym i przyklejamy do schłodzonego tortu. Całość wkładamy do lodówki ***

*** Rant wykładamy folią rantową (folię i rant mam o wysokości 12 cm) ***

*** Na blacie układamy podkładkę pod tort, a na podkładce kilka warstw (co najmniej 3) folii spożywczej. Na folii układamy tort.

Po fakcie stwierdziłam, że lepiej jednak byłoby ułożyć tort na folii spożywczej jeszcze przed przyklejeniem owoców, bo podczas przenoszenia trochę się odklejały ***

*** Tort umieszczamy w rancie wyłożonym folią rantową, zapinamy, tak aby zostało miejsce na galaretki, mi wyszła średnica 20 cm. Na wierzch rantu zakładamy folię spożywczą i całość zaklejamy w koło taśmą klejącą, tak aby po zalaniu galaretka nie miała możliwości wylać się spodem ***

*** Tort z owocami delikatnie zalewamy lekko tężejącą galaretką ***

*** Galaretkę wlewamy do wysokości tortu, górne owoce mają być polane, ale nie całkowicie zalane galaretką ***

*** Ciasto wkładamy na kilka godzin, a najlepiej na całą noc do lodówki. Po zastygnięciu galaretki, tort jest bardzo stabilny i spokojnie można go unieść razem z rantem i wyjąc folie spożywczą. Po wyjęciu z rantu, folię rantową najlepiej ogrzać przez chwilę delikatnie suszarką, aby równo odeszła od galaretki ***

*** W ciasto możemy wbić dowolny topper, wówczas stanie się pięknym tortem okolicznościowym 😉 ***

*** SMACZNEGO ***

 

 

 

Polecam również:

  • IMPREZOWE HITY! POMYSŁY NA PRZEKĄSKI, DANIA I PRZYSTAWKI KLIKNIJ TUTAJ

 

 

 

 

 

 

 


KOMENTARZE

46 komentarzy do “Torcik z owocami w galaretce

  • Bernadetta

    Robiłam tort poraz 1 w życiu tylko zalałam go całego galaretka, mimo to wyszedł super i goście byli zachwyceni. W sobotę robię kolejny raz na urodziny syna ale większy objętościowo.

  • Slawa

    Szkoda, ze nie podajesz zrodla skad zaczerpnelas ten przepis. Bardziej eleganckie wykonanie moznaby wowczas zobaczyc i przepis duzo krotszy bylby.

  • Beata

    Tort się udał, zachwycił i dziś wracam ponownie do przepisu 🙂
    Tym razem zrobię troszkę większy. Jest sporo elementów, ale w gruncie rzeczy nie było cięzko go zrobić.

  • Jk

    Dzien dobry, tort będę robić po raz pierwszy bardzo proszę o informację czy na średnicę foremki 26 powinnam podwoić wszystkie składniki odnośnie kremu i żelki?

  • Ania

    Robiłam ten tort z Twojego przepisu, wyszedł super. Teraz się zastanawiam czy zamiast owoców mogę dać żelki ( misie ). Tort dla fana żelek

    • Monika - Blog z apetytem Autor wpisu

      Fajny pomysł z tymi misiami, myślę że mogłoby to świetnie wyglądać. Jednak nie jestem pewna czy żelki zalane galaretką nie zaczną się rozpuszczać. Może warto by zrobić próbę i zalać kilka misiów w szklance galaretką i zobaczyć co się będzie dziać.

  • Monika

    nie mogę dostać rantu z poziałką od 17cm. Wszystkie które znalazłam zaczynają się od 18. czy wtedy mogę wszystko robić jak w przepisie? czy musze zwiększyć gdzieś ilość składników?

    • Monika - Blog z apetytem Autor wpisu

      Tak, można zrobić w rancie 18 cm, różnica jest niewielka, więc myślę,że nie trzeba zwiększać ilości składników

    • Monika - Blog z apetytem Autor wpisu

      Witam, tak jak napisałam w przepisie owoce przyklejam na krem ganache. Nie jest to łatwe, zdarza się, że owoce odklejają się i spadają, zazwyczaj trzeba się troszkę przy tym pomęczyć 😉

  • Monika

    Dzień dobry ,
    zrobiłam tort z Pani przepisu jest poprostu PRZEPYSZNY, a jeśli chodzi o wygląd to fenomenalny naprawdę super są tutaj przepisy

  • Magdalena

    Dziękuję za odpowiedz mam jeszcze pytanie o tynk czy czekolada musi byc w temperaturze pokojowej czy ciepla bo z tego co tu pisze wychodzi ze jednak ciepla. Czy taka czekolada wlewana do masla o innej temperaturze nie zwarzy sie? Bede tynkowac tort w poniedziałek i troche mam obawy

    • Monika - Blog z apetytem Autor wpisu

      Ma być dokładnie tak jak jest napisane w przepisie, czekolada musi być rozpuszczona i lekko przestudzona.

  • Magdalena

    Witam czy masa z mascarpone i śmietanki sie nie rozjedzie? Nie trzeba dawać zelatyny? Chce zrobic z serka i smietanki 30% ale bez dodatkow ewentualnie maliny albo borowki dac na mase i przykryć biszkoptem ale boje sie ze bedzie zle sie kroic albo sie rozjedzie

    • Monika - Blog z apetytem Autor wpisu

      Jeśli zostaną zachowane proporcje 1:1 śmietanki i mascarpone, to na pewno będzie ok, nie rozejdzie się, bardzo często robię taki krem do tortu, zdarza się że dodaje mrożone maliny i zawsze jest ok

  • AsiaZ

    Zrobiłam ten tort na Wielkanoc, zajmuje trochę czasu, u mnie 3 dni, biszkopt, przełożenie, dekorowanie. Ale na prawdę warto! I choć nie obyło się bez kilku wpadek to smak rewelacyjny. Efekt wow gwarantowany. Ja jednak polecam zalać niewielką ilością galaretki, wstawić do lodówki i zalać reszta.

  • Magda

    Chodzi mi i to ze biszkopt będę robić na 24cm, kremy i żele juz zrobić z podwójnej porcji? I ilu galaretek użyć? Ganache też z podwójnej porcji?

    • Monika - Blog z apetytem Autor wpisu

      Witam, ale czy gotowy tort już obłożony owocami i galaretką ma mieć finalnie średnicę 24 cm? Czy może wewnętrzny biszkopt?
      U mnie biszkopt ma średnicę 17 cm, a złożony tort 20cm.
      Jeśli cały tort ma mieć 20 cm średnicy i tak jak u mnie 12 cm wysokości, to myślę, że należałoby zrobić biszkopt z 6 jajek i wszystkie pozostałe składniki też zwiększyć o połowę.

  • Mana

    O maaaaatko. Ale cudo! Piękny! Mam tylko jedno pytanie, czy zamiast czekoladowego kremu ganache uda sie z innym kremem, np budyniowym utartym z masłem? Nie lubimy bialej czekolady i szukam jakiegos zamiennika.

    • Monika - Blog z apetytem Autor wpisu

      Ja przetestowałam ten przepis tylko z kremem z białej czekolady, ale ktoś pisał mi że próbował z kremem śmietankowym z mascarpone i było ok. Nie wiem jak zachowa się krem budyniowy zalany galaretką, ale myślę, że można spróbować.

  • Pati

    Robie ten torcik , ale troszkę inaczej go ozdobie właśnie sie chłodzi za kilka godz zacznę tynk. Chciałabym prosić aby pani zrobiła torcik z opłatkiem itp. jakieś porady jak go przyklejać itp. Chciałabym upiec dziecku na urodziny a z opłatkiem nie mam doświadczenia i czy ten tynk sie nada.

    • Monika - Blog z apetytem Autor wpisu

      Folia rantowa jest po to, aby galaretka równo odeszła od rantu, folia spożywcza raczej nie spełni tego zadania

  • Beti

    A ja chciałam bardzo, bardzo podziękować za szczegółowy, krok po kroku, opis jak przygotować tak efektowny tort. Pomimo, że robiłam pierwszy raz (z duszą na ramieniu) wyszedł i piękny i smaczny. Jeszcze raz dziękuję

  • Maja

    Witam 🙂 tu w przepisie jest z 3 jajek, a w tym głównym biszkopt z 5… I jest błąd. Ilością ? Czy faktycznie z 3 jajek wyrośnie na tyle duży że będą 3 blaty ? Pozdrawiam 🙂

    • Monika - Blog z apetytem Autor wpisu

      To nie błąd. Do torcika użyłam biszkoptu upieczonego z 3 jaj. Wkleiła odnośnik do tamtego biszkoptu, jakby ktoś dokładniej chciał prześledzić proces przygotowania, jednak tutaj potrzebny jest biszkopt o mniejszej średnicy i niższy, więc ilość składników została zmniejszona. Proces przygotowania ciasta zostaje jednak bez zmian.

  • Beata

    Pierwszy raz u Ciebie jestem i nie wiem czy w dobrym miejscu pisze komentarz dot. Torcika z owocami w galaretce
    Jest piękny i napewno pyszny, ale dla mnie największa wartością jest instrukcja jak go prawidłowo poskładać i zabezpieczyć żeby osiągnąć tak spektakularny efekt jak u Ciebie
    Przyznamy ze posiłkując się jednym z filmików w internecie robiłam go w kwietniu niestety nie zabezpieczyłam dobrze ranty i galaretka mi wyciekają , w końcu jakoś to ogarnelam ale efekt końcowy po tych wszystkich bojach był nieporównywalny do twojego
    Dziękuję za wspaniały dokładny instruktaż i będę próbować jeszcze raz
    Pozwól ze będę częściej odwiedzać Twój blog

    • Monika - Blog z apetytem Autor wpisu

      Chyba nie bardzo, bo w tortownicy nie idzie ustawić dwóch różnych średnic, tak jak w rancie, a jest to potrzebne przy wykonaniu tego ciasta