Czekoladowe ciasto na białkach
Wilgotne, delikatne i mocno czekoladowe ciasto wykonane na samych białkach. Wypiek przygotowałam w tradycyjnej keksówce (moja ma wymiary 30 x 10 centymetrów). Ciasto jest ciekawym i pysznym pomysłem na wykorzystanie białek, które zostaną nam na przykład po pieczeniu pączków czy faworków.
Inne przepisy na wykorzystanie białek znajdziecie TUTAJ (klik) . Zapraszam!
Składniki:
- Ciasto:
6 białek
szczypta soli
120g cukru pudru
120g masła
160g mąki pszennej
50g kakao
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- Polewa czekoladowa:
50g mlecznej czekolady
50g gorzkiej czekolady
1/3 szklanki mleka
*** Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Masło roztapiamy i studzimy. Białka ubijamy na sztywno ze szczyptą soli. Do białkowej piany dodajemy stopniowo (po łyżce) cukier cały czas miksując do uzyskania gęstej i lśniącej masy ***
*** Do piany dodajemy cienkim strumieniem roztopione i wystudzone masło, miksujemy. Mąkę mieszamy z kakao oraz proszkiem do pieczenia i dokładamy do masy. Całość delikatnie mieszamy łyżką lub szpatułką ***
*** Ciasto przekładamy do wyłożonej papierem do pieczenia keksówki ***
*** Foremkę wkładamy do piekarnika nagrzanego do 170’C i pieczemy przez około 35 minut – do suchego patyczka. Gotowe ciasto studzimy ***
*** Następnie przygotowujemy polewę: czekoladę podgrzewamy wraz z mlekiem i mieszamy do momentu, uzyskania jednolitej konsystencji ***
*** Płynną polewą dekorujemy wierzch i boki ciasta ***
*** Ciasto odkładamy do zastygnięcia polewy ***
*** SMACZNEGO ***
Polecam także:
- POMYSŁY NA WYKORZYSTANIE BIAŁEK KLIKNIJ TUTAJ
- PRZEPISY NA PYSZNE I EFEKTOWNE CIASTA KLIKNIJ TUTAJ
- CIASTA BEZ PIECZENIA KLIKNIJ TUTAJ
- KORECZKI I PRZEKĄSKI PRZEPISY TUTAJ
Ja zrobiłam ze szklanki białek i dodałam ok 200 gram startego jabłka i trochę aromatu pomarańczowego, tak perfekcyjnego ciasta czekoladowego dawno nie jadłam, reszta proporcji jak u pani i jestem z nich bardzo zadowolona bo ciasto wyszło fajne puszyste jednak mam zamiar poeksperymentować z tym ciastem trochę bardziej, myślę nad wymianą masła na olej kokosowy i nie tylko ale reszta to już tajemnica 😉
Nie jest złe, ale jak dla mnie nie należy do ciast wilgotnych. Następnym razem zrobię w mniejszej foremce i przełożę powidłami.
Ciasto upieczone, ale jeszcze gorące. Powiem tak: lepsza byłaby mniejsza foremka, wtedy ciasto byłoby wyższe, u mnie piekło się 10 min. dłużej, bo po 35 min. środek był surowy, druga sprawa, polewa: o zgrozo, z tych proporcji to prawie woda, musiałam dodać więcej czekolady, ale jak smakuje to dam jeszcze znać.
zrobiłam po tłustym czwartku zostało mi 8 białek i wszystkie wykorzystałam. Wyszło fajnie