Wielkanocne mazurki z czekoladą
Mazurki na kruchym spodzie piekę co roku na Wielkanoc i to już nawet nie pamiętam od jak dawna. Zawsze korzystam z tego samego, starego sprawdzonego przepisu i zawsze wychodzą przepyszne. Jedynie co to modyfikuje polewy, ozdoby i dodatki. W tym roku wypróbowałam polewę czekoladową połączoną z białej i gorzkiej czekolady z której utworzyłam ciekawy marmurkowy wzór. W smaku bomba 🙂
Składniki:
0,5 kg mąki
10 dkg miękkiego masła
10 dkg miękkiej margaryny
0,5 szklanki cukru
1 jajko
2 żółtka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Marmurkowa polewa czekoladowa:
1 czekolada gorzka
1 czekolada biała
Dżem ( u mnie malinowy )
Dodatki: kolorowy lukier, płatki migdałowe, żurawina itp
*** Wszystkie składniki razem zagniatamy na jednolite ciasto ***
*** Ciasto rozwałkowujemy partiami na grubość ok 0,5 cm i wycinamy owalne kształty mazurków. Ja wcześniej wycięłam kształt na wzór z tekturki ***
*** Aby zrobić otoczki rolujemy dwa długie paski z ciasta i zaplatamy ***
*** Przyklejamy otoczki do mazurków smarując je białkiem ***
*** Układamy na wyłożonej papierem blaszce ***
*** Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180’C przez około 20 minut- aż się zrumienią ***
*** Aby zrobić marmurkową polewę rozpuszczamy w kąpieli wodnej czekoladę gorzką oraz białą- osobno. Nakładamy na każdego mazurka trochę dżemu ***
*** Na dżem nakładamy jedną z rozpuszczonych czekolad ***
*** Następnie drugą czekoladą robimy na mazurku plamy ***
*** Za pomocą patyczka do szaszłyków lub wykałaczki rozmazujemy czekolady na boki ***
*** Powstanie nam marmurkowy wzór ***
*** Mazurki ozdabiamy według uznania, ja użyłam kolorowego lukru, płatków migdałowych oraz żurawiny ***
Rozumiem, ze 7 mazurkow wyszło z ciasta. A jakiej wielkości? Chcialabym zrobic 28 sztuk w formie podziękowania dla gości
Szczerze mówiąc to nie pamiętam wymiarów mazurków gdyż to jest przepis sprzed 2 lat, ale są to małe mazurki do koszyczka myślę, że miały około 10centymetrów długości. Ciasto robi się łatwo i szybko, więc najlepiej zrobić jedną porcję, zobaczyć ile mazurków z niej wyjdzie i następnie dorobić tyle ile będzie potrzeba.