Rogale marcińskie – wg oryginalnego przepisu
Takie przysmaki przygotowuje się w Poznaniu 11 listopada z okazji dnia Św. Marcina. To prawdziwa pokusa dla wszystkich mieszkańców i przyjezdnych. Delikatne listkujące ciasto i przepyszne, wilgotne nadzienie z białego maku, to połączenie, któremu ciężko się oprzeć. Przepis nie jest mega łatwy ani bardzo szybki w przygotowaniu, ale z instrukcją krok po kroku z pewnością każdy sobie z nim poradzi. Warto zaskoczyć rodzinę i gości takim oryginalnym rarytasem! Z przepisu otrzymamy aż 20 dużych rogali, po wystudzeniu możemy nadmiar zamrozić na później 😉
Składniki:
- Ciasto:
0,5 kg mąki pszennej
25g świeżych drożdży
60g cukru
3 łyżki masła
250ml ciepłego mleka (ale nie gorącego)
1 jajko
1 żółtko
szczypta soli
- Dodatkowo:
ok 150g miękkiego masła – do smarowania ciasta
1 jajko
2 łyżki mleka
- Nadzienie:
0,5 kg białego maku
100g cukru
120g miodu
50g masła
50g rodzynek
50g migdałów
garść biszkoptów
2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczy
1 jajko
2-3 krople olejku migdałowego
- Lukier:
1 szklanka cukru pudru
2-3 łyżki słodkiej śmietanki
pół szklanki orzechów arachidowych lub migdałów
MOJA RADA: Pracę należy rozłożyć sobie na dwa dni. Pierwszego dnia wieczorem lub późnym popołudniem przygotowujemy nadzienie i ciasto, które po kilkukrotnym wałkowaniu i chłodzeniu, musi pozostać na noc w lodówce. Drugiego dnia rano lub przed południem, wałkujemy ciasto, nadziewamy, zwijamy rogale i wypiekamy.
Po upieczeniu i wystudzeniu część rogalików możemy zamrozić na później. Wówczas polewamy je lukrem dopiero po rozmrożeniu.
*** Przygotowujemy ciasto (najlepiej zrobić to późnym popołudniem lub wieczorem, ponieważ gotowe ciasto będzie musiało leżakować przez noc w lodówce). Do miseczki przelewamy 50ml ciepłego mleka, dodajemy 1 łyżkę cukru oraz 2 łyżki mąki, wkruszamy drożdże, całość rozcieramy i odkładamy na około 10 minut do wyrośnięcia ***
*** W międzyczasie jajko i żółtko ucieramy z cukrem na puszystą masę ***
*** Masło podgrzewamy z mlekiem, aż się stopi. Zdejmujemy z ognia, odkładamy ***
*** Do masy jajecznej dodajemy wyrośnięte drożdże i wsypujemy mąkę oraz sól, mieszamy ***
*** Podczas wyrabiania dodajemy stopniowo ciepłe mleko z masłem. Zagniatamy gładkie ciasto ***
*** Z ciasta formujemy prostokąt, zawijamy go w folię i wkładamy do lodówki na pół godziny ***
*** Po tym czasie rozwałkowujemy ciasto (zachowując kształt prostokąta) i smarujemy około 2 łyżkami miękkiego masła ***
*** Następnie krótszy bok prostokąta składamy do środka ***
*** I całość zakładamy przeciwległym bokiem ciasta (tak jak byśmy składali na 3 kartkę papieru ***
*** Tak złożone ciasto rozwałkowujemy ponownie na duży prostokąt i ponownie smarujemy cienką warstwą miękkiego masła ***
*** Składamy w ten sam sposób co poprzednio. Ciasto zawijamy w folię i wkładamy na pół godziny do lodówki. Wałkowanie, smarowanie, składanie i chłodzenie ciasta powtarzamy trzy razy. Po ostatnim razie złożone i owinięte w folie ciasto zostawiamy w lodówce na całą noc ***
*** W międzyczasie gdy ciasto leżakuje w lodówce (lub między wałkowaniami), przygotowujemy nadzienie. Biały mak przesypujemy do garnka i zalewamy wrzącą wodą na około 1 cm nad jego wysokością ***
*** Gotujemy na niedużym ogniu przez około 20 minut, często mieszając. Mak w tym czasie wchłonie wchłonie większość wody ***
*** Następnie mak odsączamy i dokładnie odciskamy z wody, najlepiej przez gazę lub bawełnianą ściereczkę ***
*** Mak mielimy trzykrotnie ***
*** Rodzynki zalewamy gorącą wodą i odkładamy na kilka minut ***
*** W garnuszku umieszczamy mało, cukier i miód ***
*** Podgrzewamy mieszając, aż cukier całkowicie się rozpuści ***
*** Dodajemy zmielony mak i podgrzewamy wszystko cały czas mieszając przez około 5 minut ***
*** Dodajemy sparzone i odsączone z wody rodzynki, zmielone lub drobno posiekane migdały i skórkę pomarańczową ***
*** Mieszamy i odkładamy do wystudzenia ***
*** Na końcu dodajemy jajko, drobno pokruszone biszkopty oraz olejek migdałowy, mieszamy, przykrywamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki ***
*** Następnego dnia ciasto i nadzienie wyjmujemy z lodówki i zostawiamy na około 20 minut w temperaturze pokojowej ***
*** Po tym czasie ciasto przecinamy wzdłuż na pół (po przecięciu będzie wyraźnie widać warstwy ciasta) ***
*** Ciasto kolejno rozwałkowujemy na lekko podsypanym mąką blacie na długi prostokąt o grubości ok 5 mm ***
*** Rozwałkowane ciasto kroimy na około 8-10 trójkątów ***
*** Na każdym trójkącie rozprowadzamy dość sporą warstwę nadzienia, zostawiając wąską końcówkę trójkąta wolną ***
*** Szerszą końcówkę trójkąta zakładamy i nacinamy ***
*** Zawijamy ponownie i lekko rozchylamy nacięcie ***
*** Zwijamy do końca tworząc zgrabne rogale ***
*** Gotowe rogale układamy na wyłożonej papierem blaszce do pieczenia ***
*** Blaszkę z rogalami przykrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia na około 40 minut. Po tym czasie rogale smarujemy jajkiem rozmieszanym z mlekiem ***
*** Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180’C i pieczemy przez około 20 minut – do ładnego zrumienienia ***
*** W celu zrobienia lukru w miseczce mieszamy cukier puder ze śmietanką ***
*** Po wystudzeniu rogale ozdabiamy lukrem i siekanymi orzechami ***
*** SMACZNEGO ***
POLECAM TAKŻE:
- Top 10 najlepszych ciast na przyjęcie! KLIKNIJ TUTAJ
- CIASTA BEZ PIECZENIA – NAJLEPSZE PRZEPISY KLIKNIJ TUTAJ
- IMPREZOWE HITY! POMYSŁY NA PRZEKĄSKI, DANIA I PRZYSTAWKI KLIKNIJ TUTAJ
Migdały tak ,orzeszki arachidowe nie, masłem zimnym, żeby uzyskać listwowanie, albo po 1 złożeniu a przed wałkowaniem schłodzic mocno, tak za kazdym razem, proponuję też dłuższe trójkąty i zwijać girki do środka jednocześnie odwracając żeby wyglądały jak marcinskie, ale plus za chęci